Jako mały dzieciaczek zawsze marzyłam, aby obchodzić hucznie Halloween tak jak w USA. Bo jakie dziecko by nie chciało darmowych cukierków i przebieranek?
Ba. Ja nawet bym poszła po cukierki dzisiaj. Gdybym tylko miała odpowiednią ilość lat. Najeść się za darmo słodyczy - zawsze jestem do tego chętna. A strój?
Na pewno przebrałabym się za czarownicę! Albo La Catrinę.
Właśnie dzisiaj tak sobie myślałam, dlaczego Halloween jest tak negowane przez nasz kościół. I postanowiłam poszperać, aż trafiłam na pewne źródło, które głośno i wyraźnie głosiło, że 31 października jest też dniem, w którym sataniści obchodzą jakieś swoje święto.
Nie widzę nic złego w tym, że dzieci biegają po ulicach i zbierają cukierki. A także w tym, że przebierają się za potwory. Na zabawach karnawałowych w podstawówkach (mówię z własnego doświadczenia :P) dzieci się przebierają za wampiry i nikt na to krzywo nie patrzy. A czym to się różni?
Datą. XD
A ja jestem człowiekiem, który uwielbia przebieranki. Po prostu to kocham. Tworzyć jakąś mroczną kreację i do tego makijaż. Chociaż nie jestem w tym mistrzem, ale nie muszę być w czymś dobra by to lubić! Ale po części jestem w trakcie spełniania mojego marzenia z dzieciństwa. Namawiam znajomych by na ostatki się poprzebierać!
Jestem ciekawa jak wy jesteście nastawieni Halloween. Uważacie, że to jest złe? Czy może niszczy naszą kulturę? Albo jesteście za?
Swoją drogą uwielbiam Miasteczko Halloween (piosenka z filmu na górze <3) i Gnijącą Pannę Młodą od Tima Burtona! Jak po tych wspaniałych animacjach nie pokochać mroku?:D
A to ja dwa lata temu XDD
Na koniec dodam, że życzę Wam przede wszystkich bezpiecznych świąt. :) Uważajcie na drogach! :D
Pozdrawiam!
Ps. Z nudów robiłam wczoraj na The Moon Princess remont w zakładce "Biblioteka" i wpadłam na pewien pomysł przedstawienia Waszych blogów.
Co o nim sądzicie? > KLIK <
Ps.2 Na głównej stronie Google jest świetna gra. :D Grasz kotem-czarodziejem i rysujesz znaczki, a dzięki temu kot rzuca zaklęcia na duchy! :D
La Catrinę? A kto to?
OdpowiedzUsuńJa to bym mogła udawać dziecko, jakbym się przebrała. Wyglądam młodo, wzrostu też bardzo wiele nie mam także... miałabym cukierki xD hahaha
Ja tam uważam, że kościół wtrąca się we wszystko i chce, aby świat działał na jego zasadach, zapominając, który mamy wiek i ludzie chcą robić to, na co mają ochotę i co uważają. A Halloween samo w sobie nie ma niczego złego. No i co z tego, że to pochodzi z USA? Przecież chodzi o zabawę, a nie o obchodzenia jakiegoś święta narodowego USA.
Zakładka jest super! Bardzo pomysłowa i świetna! *-*
Muszę sprawdzić tą grę xD
Nie wiem czemu chciałam życzyć wesołych świąt... nie te święta. xD Coś dzisiaj ze mną jest nie tak. xD
PS. Fajny makijaż. Trochę creepy. Podobają mi się te zszywane usta *-* one zawsze są fajne
La Catrina: https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/236x/5a/39/b8/5a39b8f0d8ba60d5763a3554c9abdf2c.jpg
UsuńBardzo fajnie motyw La Catriny przedstawiony jest w bajce Księga Życia - polecam. <3
Cieszę się, że podoba Ci się zakładka :D
Teoretycznie można życzyć Wesołych Świąt bo to dzień Wszystkich Świętych, a nie zmarłych - to wałkuje ksiądz co roku... xD
Ksiega Zycia? To bajja tak? To moze ktoregos wieczorku sobie obejrze, jak bede mogla.
UsuńOkay xD chociaz dla mnie jakos dziwnie tak zyczyc wesolych swiat w takie swieta xD
Nom bajka. Ale dobra. I najlepiej oglądać z napisami, to usłyszysz piękny meksykański akcent XD
UsuńSpoko, dla mnie też. xD
Co do Halloween mam zupełnie obojętny stosunek. Sama nie obchodzę, ale nie interesuje mnie kto obchodzi ;) Jak ktoś chce-why not? Mamy wolny kraj (podobno), demokrację, etc. więc niech sb ludzie we własnych domach robią co chcą. Jedyna rzecz jakiej byłabym przeciwna, to robienie Halloween świętem narodowym. Jak to było? "Wolność Tomku w swoim domku".
OdpowiedzUsuńZakładka boska! ^^
Pozdro!
K.L.
PS. znowu bawiłaś się szablonami! Jak zawsze-mega! :D
UsuńWłaściwie ja uważam, że nie bardzo mamy możliwości obchodzić Halloween :)
UsuńBardzo podoba mi się Twoje stanowisko :D
Cieszę się, że zakładka się podoba :)
Dziękuję. Robiłam dzisiaj z nudów :D
Jak ja bym chciała, żeby z nudów powstawały u mnie takie świetne rzeczy! ;)
UsuńCóż, jestem tolerancyjne :D
Zapraszam na rozdział 12 Czar-Łowczyni!
Pozdro!
K.L.
Wypowiem się, oby mnie tu nie obrzucili kamieniami. xD
OdpowiedzUsuńUwielbiam wgl horrory pod każdą postacią - książkową i filmową, a jako dziecko jakoś tak najbardziej podobały mi się odcinki z kreskówek, które miały na celu nas przestraszyć. Zawsze ciągnęłam rodziców do strasznego domu, kiedy wesołe miasteczko rozbijało się w mieście. :D Chyba w każdym człowieku kryje się taka ochota na strach, dreszczyk adrenaliny, obcowanie z czymś pozaziemskim/nadnaturalnym. I właśnie jako dziecko bardzo przypadła mi wizja Halloween. Przebieranki, strachy i cukierki, czego chcieć więcej? xD Osobiście nie kupuję argumentu "coś niszczy naszą kulturę, bo hamerykańskie itp." - bzdura! Kultura powinna się rozwijać. A jak najlepiej ma się rozwijać, jeśli nie przenikać z innymi? Dlatego argument idealny dla, nie wiem, narodowców. xD
No, ale na pytanie, czy obchodzę Halloween odpowiadam od razu: nie. Tak samo jak nie obchodziłabym Dziadów czy innych pogańskich świąt. Imo nagonka na ten dzień rośnie w ostatnich latach, ponieważ:
a) coraz więcej ludzi chce brać w nim udział, jest więc popyt.
b) sklepy wykorzystują okazję i, tak jak na Boże Narodzenie, zalewają nas tandetą, jest więc podaż.
Biznes się kręci, lecz w samym jego centrum siedzi kto? Człowiek.
Kościoły (bo nie tylko katolicki krytykuje Halloween, ale też protestanckie) widzą, co się dzieje, więc jakże mają nie apelować w trosce o duszyczki swych owieczek? xD Nie patrzmy na otoczkę towarzyszącym świętu duchów, bo jest ona faktycznie atrakcyjna. Tak jak zapomina się o prawdziwym znaczeniu świąt Bożego Narodzenia, tak zapomina się o genezie tego dzisiejszego. W chwili, gdy zgorszona opinią proboszcza na własną rękę zaczęłam szukać info o Halloween, odkryłam, że jest to najważniejsze święto Kościoła Szatana, to jakoś tak mi się niemiło zrobiło i rozpłynęła się gdzieś w nicość atrakcyjność tego dnia. x_x Kult dusz potępionych bynajmniej mnie nie pocieszył. Zastanawiałam się więc długo na spokojnie i wymyśliłam: Fajna otoczka święta ma zatuszować jego prawdziwe znaczenie, zastawiając na duszyczkę owieczek pułapkę. Skoro ludzie lubią się bać, dajmy im to, czego chcą. Tak jak muchołówka zwabia owady obietnicą mniamuśnej wyżerki. Owad nie pomyśli, że zaraz te dziwne liście z mini kolcami zakleszczą się nad nią. Tak samo robi człowiek. Kieruje się tym, aby pobawić, żeby mu było miło i przyjemnie, dlatego łatwo go zwieść. Tyczy się to i wierzących, i niewierzących. Serio. Jeśli chodzi o mechanizmy rządzące światem ludzi - nie ma podziałów, wszyscy siedzimy w tym samym worku. xD
Można rozwodzić się na ten temat godzinami. Generalnie, jestem za tym, by każdy zastanowi się, co jest dla niego właściwe i zgodnie z tym postępował, a nie szedł ślepo do obozu: "bo każdy tak robi, co w tym złego?", lub wręcz na odwrót, do obozu fanatyków krzyczących "omg, obchodzisz Halloween? Fajerwerki też puszczasz na 4 lipca?!"
Przy okazji myślałam, że to zdjęcie z jakiegoś filmu albo takiej profeszynal sesji zdjęciowej. <3
Ooo!
UsuńAle powiem Ci, że z zarabianiem na tych świętach to prawda. Boże Narodzenie jest najdroższe, Halloween drugie w kolejce. Ale nie wydaje mi się, że księża (na pewno w nie w Polsce) psioczą na zwyczaje Halloween i Boże Narodzenie bo nasze portfele stają się cieńsze. Prędzej jest im smutno, że to nie na kościół dajemy hajsy. I tutaj powiem, że na Halloween nie mają co gadać, bo to praktycznie u nas nie istnieje. Inaczej jest z Bożym Narodzeniem, gdzie ten duch świąt powoli zanika. To też tylko zależy od rodziny. Przy tym owszem, mają rację.
Tutaj z tym świętem to można właśnie się rozwodzić, bo są też ateiści, którzy nie uznają świąt bogów, a co z tym idzie - demonów/diabłów. Chociaż daty świąt, to są tylko umowne dni wymyślone przez człowieka. Chociaż powątpiewam czy tylko data stanowi dla kościoła problem.
Ale bardzo fajnie to wszystko ujęłaś :D
Nie chodziło mi grubość portfeli, a komercjalizację. :D Bo tak jak w przypadku Bożego Narodzenia sklepy zarabiają na pierwotnym znaczeniu świąt, sprowadzając je tylko do otoczki - tandetnych dekoracji, tak nakręcają klientów na nowomodne zabawy w duszki i upiorki. I w tym chaosie można się pogubić. xD Tak swoją drogą tydzień temu widziałam w sklepie pierwsze czekoladowe bałwanki.
UsuńData niby nie powinna nic znaczyć, ale jednak łączy się z nią jakąś symbolika, przyjęte w kulturze zwyczaje itp., więc choć jest to głupie, jednak zrobi różnicę, czy przebierzesz się za wampira w karnawale, czy dziś. xD Chyba... zawiłe to xD
Okej, to ja źle zrozumiałam. :D
UsuńJa widziałam w Kauflandzie dokładnie 8 października czekoladowe bałwanki i inne świąteczne dekoracje. xD
Właśnie z tą datą jest tak, że każdy człowiek odbierze to inaczej i na swój sposób, tak jak będzie chciał. xD
Zapraszam na 13 rozdział Czar-Łowczyni!
OdpowiedzUsuńPozdro!
K.L.
Świetny ten makijaż! Jestem pod wrażeniem, naprawdę :D
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy rozdział Vampire Night na opo.xx.pl ;)
Zapraszam na 14 rozdział Czar-Łowczyni! :)
OdpowiedzUsuńPozdro,
K.L.
Zapraszam na rozdział 15~!
OdpowiedzUsuńK.L.